Zapraszam do zapoznania się z tym jak według portalu: www.dolpilka.pl - zakończą się rozgrywki dolnośląskiej IV ligi, która to po przerwie zimowej staruje już w najbliższy weekend:
IV LIGA DOLNOŚLĄSKA
W przypadku IV Ligi dolnośląskiej sprawa jest o tyle skomplikowana, że po zmianach reorganizacyjnych strefa spadkowa może pochłonąć nawet ponad połowę drużyn w niej rywalizujących. To z kolei stawia w mało komfortowej sytuacji ekipy takie jak: AKS Strzegom, Sokół Wielka Lipa, czy Olimpia Kowary, gdyż zamiast koncentrować się bezpośrednio na walce o promocję na wyższy szczebel, sztaby szkoleniowe będą musiały nerwowo spoglądać za siebie, czy aby granica strefy ewakuacyjnej do „Okręgówki” nie zbliża się na niebezpieczną odległość… czy to jednak tak wiele zmienia? Jeżeli któraś z wymienionych ekip myśli na poważnie o walce o awans, to i tak nie może pozwolić sobie na minimalizm i musi grać na 100% w każdym meczu.
Zdaniem Dolpilka.pl, korona mistrzowska wyląduje ostatecznie na głowach piłkarzy z Brzegu Dolnego, którzy w ćwierćfinałowym meczu Pucharu Polski strefy wrocławskiej ze Ślęzą Wrocław udowodnili, że forma z jesieni nie była dziełem przypadku. Oczywiście, nie sposób przewidzieć różnych niespodziewanych sytuacji, które mogą zachwiać formą zespołu, jeżeli jednak podopiecznych trenera Bolkowskiego nie nawiedzą żadne kataklizmy, to powinni oni w czerwcu cieszyć się z drugiego z rzędu awansu.
Jeżeli chodzi o obsadę drugiej lokaty na koniec sezonu, to na papierze największe szanse mają rezerwy Legnicy – najwięcej goli strzelonych, tylko 16 straconych, zaledwie dwie porażki, „posiłki” z I Ligi… jednak Dolpilka.pl obstawia, że legniczanie będą musieli ustąpić miejsca reprezentantom Jeleniej Góry. Aspiracje klubu ze Złotniczej z pewnością sięgają wyżej niż IV Liga, zespół ten ma najwięcej, po Brzegu Dolnym, wygranych w lidze i nawet kibice ich rywali przyznawali jesienią, że Karkonosze prezentują obecnie najciekawszy futbol w całej stawce. Rezerwy I-ligowej Legnicy, to jednak rezerwy, natomiast dla ludzi związanych z klubem z Jeleniej Góry walka o III Ligę jest walką o awans ich pierwszego zespołu, więc i poziom motywacji powinien być u piłkarzy Karkonoszy wyższy… zresztą, grając dla tak zaangażowanych kibiców, ciężko jest nie wykazywać się maksymalnym poziomem motywacji.
W rozważaniach na temat szans w wyścigu po III Ligę nie wolno lekceważyć też Olimpii Kowary. Zespół ten, jako jedyny w tabeli, ma postronnie porażek cyfrę”1” i jeżeli podopieczni trenera Kapelana zaczną wiosną przekuwać na zwycięstwa to, co zremisowali w I rundzie…
O wiele bardziej skomplikowana jest kwestia spadku z IV Ligi dolnośląskiej. Ile drużyn tak naprawdę zostanie zdegradowanych do Klasy Okręgowej? Do końca nie wiadomo, ale trzeba być przygotowanym na pożegnanie co najmniej ośmiu ekip. W tej sytuacji z „Okręgówką” może witać się już Pogoń Oleśnica, MKS Orla Wąsocz oraz Piast Zawidów, a w bardzo trudnej sytuacji znajdują się również gracze z Bolesławca. W przypadku ekip znajdujących się tuż nad kreską, w „gdybanie” można będzie się bawić, jak będzie wiadomo ile dokładnie miejsc zostanie ukaranych ewakuacją na niższy poziom rozgrywkowy.
film i tekst z portalu: dolpilka.pl
